ja to bym w ogóle zadekretował zakaz sprzedaży. No i konie tylko L - przebrzydłym spekulantom mówimy głośnie NIE. Oczywiście konie wymagają drugiej strony, ale to można by utworzyć jakiś fundusz na kajmanach co by zbierał te stratne Ski i odpisywał sobie straty od tymczasowego podatku Belki...