nie mogę patrzeć na słabość WIG20, wywołuje u mnie torsje ten widok kiszonego, zgnitego banana na tle soczystej zieleni rynków wiodących : P
Technicznie po takim dynamicznym wzroście DAX powinien się załamać, fibo aż krzyczy do zwrotu, ale w realu oprócz III wojny światowej, nie ma nic co by mogło temu sprzyjać.
Dalej uważam że 2100 zrobiło by dobrze bananowi za karę że się tak ślimaczy