Wyznawcy tzw analizy technicznej doszukują się różnych analogii bawią się kreśląc różne figury jak dzieci na zajęciach z plastyki.A sprowadza się to wszystko do jednego stwierdzenia - tracą czas.
A szkoda im tego czasu na obserwację rynku z czego mieliby wymierne korzyści w postaci zarobionej kasy.