Każdy zadaje sobie pytanie skąd taka euforia po braku ruchu na stopach w USA ? Otóż to co mówił Powell o stopach to tylko "zasłona dymna" do prawdziwego przesłania jego wypowiedzi, którym było stwierdzenie o wstrzymaniu zmniejszania bilansu (balance sheet) FED-u. Ten bilans jest ogromny a wynika z ciągłej kontynuacji skupu aktywów z rynku za wydrukowane dolary. Tak więc napinanie sprężyny trwa a chodzi moim zdaniem o ostateczne dobicie szorciarzy przed dużą zwałką, która nieuchronnie nadejdzie ale raczej w kwietniu albo maju a nie teraz.