Dlatego pisałem już, że aby takiego gościa przetrzymać to trzeba coś wymądrować. I wpadłem swego czasu na pomysł, aby spółki SP kupowały swoje akcje nawzajem np. KGHM kupuje PKN itd. Przecież podnieśli by wyceny, a w zamian dostawali dywidendy. Gościu by dostał po łapach i się skończyło jego eldorado ;-) Bo drugiej takiej giełdy to chyba nie ma, żeby szorować cały czas po dnie, a to nie koniec.