ze względu na dziesiątki możliwych czynników ryzyka ja pozostaję przy analizie wykresów czyli AT. Raz na jakiś czas następuje nieprzewidziane przez AT zdarzenie mające wpływ na kurs ale to jest wpisane w system i jestem na to przygotowany. W większości podjętych spekulacji AT jest skuteczna i daje wymierne efekty finansowe, a "ucina" rozważania setek wariantów związanych z infami ze spółek, zachowanie grubasów, możliwymi działaniami zarządów , analizy powiązań krzyżowych i tych wszystkich "cudów wianków" od których roi się na forum bankiera.