Aby doszło do układu musi być jakiś plan i majątek. kilka planów już nie wypaliło . Majątek trwały jest zabezpieczeniem dla banków
i to w niepełnym stopniu .
Ruchomości już z pewnością są wyprowadzone . Przyszłe należności są wątpliwe . Tam chyba nie ma nawet grosza na upadłość . Zatem wydmuszka ... a wtedy roszczenia tylko bezpośrednio do zarządu , który już dawno się zabezpieczył i jest goły i wesoły