Kilkanaście dni temu zaczął się tzw. "rajd świętego Mikołaja". W naszym przypadku wygląda to raczej na zjazd Mikołaja - "z górki na pazurki". Do jakich poziomów - czas pokaże. Na razie entuzjazmu wśród akcjonariuszy nie widać (no... chyba, że na tym forum).