wiesz ile czasu p.Doroszewski miał na przygotowanie tego prospektu ? Windykator nie lubi czekać,oj nie lubi,bo za każdy dzień opóżnienia ktoś dużo traci....Kasy nie potrzebuja,a na GPW idą po prestiż,a w niedalekiej przyszłości mocny inwestor byłby mile widziany..... Taka czeka nasz przyszłośc.Rok 2010 bedzie niepowtażalny....