Maluczki tutaj może wyjść i zapomnieć, lub cierpliwie czekać.
Nie ma chyba tutaj ani jednego naiwnego, który wierzy w to, że to co się tutaj dzieje, to przypadek.
Kto robi transakcje po 1 akcji. Ktoś chory psychicznie, który nie ma co robić z kasą, tylko wyrzucać ją na prowizje, albo biuro maklerskie czy inny fundusz.
Może to naiwne, ale może kiedyś ten kraj znormalnieje i takie praktyki zostaną rozliczone.
Na szczęście wszystkie transakcje są archiwizowane i nawet za kilka lat można będzie je prześledzić.
Nie raz się na świecie zdarzało, że nie takie leszcze jak BDM, musiały płacić kosmiczne kary za manipulowanie.
Ostatnia gruba sprawa, to chyba ustawianie stóp procentowych przez banki w Europie.
Na razie wydaje się to mało prawdopodobne, że w Polsce coś takiego nastąpi, ale kto wie, co będzie za kilka lat.
Czasem trzeba wierzyć w cuda :-).