Adamczyk był odpowiedzialny za sprawy finansowe, jako menedżer miał dobre osiągnięcia, a w trakcie jego kadencji trudno było się przyczepić do jakichś danych. Pytanie więc dlaczego odchodzi - zmiana na tym stanowisku jest w spółce giełdowej często sygnałem, że coś się zawieruszyło w szafie i wkrótce wypadnie. Może ma to związek z kolejną emisją, a może rzeczywiście jakieś sprawy prywatne czy zdrowotne. Jest też inna opcja - może potrzebują kogoś bardziej doświadczonego na rynkach światowych, z kontaktami na Wall Street. Może coś lepiej zrozumiemy, jak poznamy następcę.