Napisałem jak to wygląda od strony bilansu i że sama spółka nie jest aż taka zła w stosunku do swojego segmentu - ultragroszówek, normalną spółką oni nigdy nie będą.
Jak ktoś gra na giełdzie by sobie pograć i nie zna podstawowych pojęć to trudno, jego wybór, giełda wystawi mu rachunek - w postaci jego wyzerowania i ciągłych dopłat, proste :-)
A żerowanie na grosz przy takich poziomach nie jest głupią strategią, sens w tym że baaaaaardzo mało osób wie jak scalping robić a potem płaczą że uwiesili się na poziomach do których velto nigdy nie odbije, a potem jest wylewanie łez na forum B.