Efekt niedostatecznej płynności. Jeżeli dochodzi do tego typu sytuacji mamy do czynienia ze wzrostami wywołanymi nie przez popyt, a podaż. W kilkudziesięciu analizowanych przypadkach najczęściej dochodziło do wybić jednakże ruchy były te fałszywe i dochodziło do silnych spadków.
Grupa trzymające akcje czeka na zebranie się dostatecznej ilości zleceń ofertowych po stronie popytu, by mogła upłynnić swoje akcje, a następnie przy niższych poziomach odkupić jeżeli jest zainteresowana dalszymi zwyżkami.
Tego typu zabiegi mają za zadanie zmylenie niedoświadczonych graczy na rynku. Płynność daje wiele do życzenia, więc kupowanie papieru jest bardzo ryzykowne. NewConnect to bardzo skomplikowane narzędzie manipulacyjne, w którym wykorzystywane jet wiele chwytów.
Właśnie kończę rozmowy z wydawnictwem i najprawdopodobniej na początku lutego pojawi się podręcznik omawiający strategie inwestycyjne i pułapki czyhające na niedoświadczonych uczestników, jak również strategie wykorzystywane do algorytmów wykorzystywanych do handlu.
Pisałem kilka miesięcy temu o tym, iż spółka Weedo znalazła się w tejże publikacji, która pierwotnie miała być wydana przed wakacjami.
Sporo osób z pewnością sprzeciwi się wygłaszanym przeze mnie teorią, ale taki to już urok. Mam nadzieję, że tego typu publikacje zapoczątkują merytoryczne dyskusje, które przyczynią się do zaostrzenia przepisów rządzących na NewConnect i całkowicie wyeliminują manipulację, w której zarabiają tylko i wyłącznie określone grupy graczy.
Pozdrawiam