Na polskiej giełdzie aż roi się od spółek z niską płynnością które na niskich obrotach pomalutku przez lata straciły praktycznie całość kapitalizacji. Na forum każdej z tych spółek zawsze wypisują że te spadki nic nie znaczą i się nimi nie martwią bo były na niskim wolumenie. Tyle tylko że na takich spółkach kapitał już nie wraca i wzrosty nigdy nie następują. Ulg jak widać dołączył do tego zaszczytnego grona walorów którymi nikt się nie interesuje i które popadły w niebyt.