Bo tak na razie faktycznie jest. Do póki wiekszość przychodów będzie z "węgla" dopóty tak będzie postrzegana. Nie jest to zgodne z założeniem zarządu, ktory jak powstawała Grenevia, przyjął plan 70% przychodu z poza górnictwa do końca tego roku. Jak widzisz przychody spólki w większości opierają się cały czas na górnictwie (Famur). Może nie byłby to problem, gdyby ta branża nie była zdołowana (ceny węgla) i schyłkowa. Ma to też swoje odbicie na aktualnym kursie Grenevii.