Ale to właśnie KNF nie dopuszcza jak rozumiem. Tu raczej trzeba by się zająć tym, że spółka i jej władze nie dopełniły zobowiazania w stosunku do prywatnych osób i w żaden sposób nie komunikują co z tym fantem chcą zrobić. Kasę wzięli, ale brakuje już przyzwoitości (żeby nie rzucać poważniejszych oskarżeń) by wykazać się minimum szacunku wobec darczyńców i poinformować co się dzieje