ale faktycznie jakby na spółkę wszedł ktoś w rodzaju patrowicza, to masa ludzi z dnia na dzień stanie się milionerami ale tez masa ludzi zubozeje. dlatego nie na wariata, kierować się rozsądkiem. i mierzyć siły na zamiary finansowe. nie inwestować na kredyt. ja juz się kiedyś na patrowiczu przejechalem. Takze nie chciałbym żeby niszczył kolejne spółki iludzi.