Cyt. "...Szanowni Państwo,
raport przygotowany przez Hindenburg Reasearch jest elementem przygotowywanego od 5 miesięcy zorganizowanego ataku dezinformacyjnego obliczonego na spadek kursu akcji Grupy LPP. O sprawie poinformowaliśmy wcześniej Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Krajową Agencję Skarbową.
Z tego co ustaliliśmy, nie jesteśmy pierwszą firmą, która stała się obiektem zainteresowania wywiadowni. Wcześniej podobny proceder został przez Hindenburg wycelowany w spółkę Adani. Wiemy jednocześnie, że wywiadownia działa na zlecenie podmiotów trzecich. Nie można wykluczyć, że tego typu działania mogą być próbą przejęcia wpływów w spółce LPP.
Grupa ma pełną kontrolę nad sytuacją. Wszelkie dodatkowe wiadomości będziemy przekazywać na bieżąco.
Było to pierwsze oświadczenie spółki na temat raportu Hindenburg Research opublikowane przed godz. 11.00. Handel na akcjach spółki na GPW od godz. 10.45 był zawieszony przez równoważenie kursu, które trwało do ok. godz. 13.50.
Dwadzieścia minut wcześniej LPP opublikowało kolejny komunikat w giełdowym systemie ESPI, w którym definitywnie zaprzeczyło, że jest właścicielem biznesu w Rosji oraz, że ani pośrednio, ani bezpośrednio nie kontroluje obecnych właścicieli i dyrektorów spółki, która prowadzi obecnie rosyjski biznes..." koniec cytatu. Zobaczymy co z tego będzie, czy opanują sytuację, czy jednak decyzja banku o zawieszeniu linii kredytowej, pogrzebie im biznes na zawsze ?
Swoją drogą, szkoda by było, ale z drugiej strony, jeśli rzeczywiście kombiniwali z Ruskimi, no to kara musi być.