Bardzo żle to wygląda. Jeden sypacz walił z ukrytego prawie całą sesje, a rynek nie mógł tego wchłonać.To był tzw. duzy inwestor, więc sytuacja daje do myślenia... Coś złego dzieje sie w firmie i on już o tym wie. Jutro z rana sztuka bedzie sprzedać po 8zł, bo sypanie się nie skonczy. Do piątku cena spadnie , do poziomu z którego zaczęła rosnąć tj. około 6zł. Z wykresu wynika, że następna podbitka za trzy lata. Czekam na wyzwiska, bo to na tym forum bardzo modne.