Marzenia ;) Jutro po początkowym zjeździe i zebraniu stopów przez grubasów, obieramy ponownie kierunek północ. Dzisiaj też naganiacze na spadki wieścili katastrofę, a tym czasem nie tylko, że odrobiliśmy początkowe straty to jeszcze zaliczyliśmy pokaźny wzrost o prawie 3%. Gdzie jest teraz Ewunia, która tak namiętnie naganiała na spadki i kąsała jak mała żmijka? ;)