Czy zawsze musi być drugie dno? Może po prostu złe zarządzanie, nietrafione inwestycje i spowodowane tym problemy finansowe? Spółka Yellowbos nie skończyła najlepiej, a też się ciekawie zapowiadało. Została wydmuszka i kibel bez drugiego dna i notowań, a tyle instalacji montowali jeszcze dwa lata temu.