Dzięki za przypomnienie, argumenty Euklipidesa do mnie przemawiają. Tego z punktu pierwszego nie znałem, nie wiedziałem że można odzyskać węgiel z hałd i sprzedać - to ciekawy fakt.
Zamierzam dokupywać małymi partiami każdego dnia, podczas większych spadków wyciągnę też zaskórniaki. Akcje JSW stanowią obecnie niespełna 4% mojego portfela giełdowego. Nikt mnie nie goni, będę dobierał, ewentualne straty rekompensują mi i tak inne pozycje.