ciekawe jak oni chcą ustalic cenę emisyjną nowych akcji, skoro ciągle spada?
Jak dadzą wysoką, rzędu 50-60 groszy, to kto sie skusi i zaryzykuje, przy obecnej cenie 70 groszy i trendzie spadkowym?
Jak dadzą niską, rzedu 30-40 groszy, to niewiele uciułają?
Mysle, ze jeszcze bedzie jakis wabik i pompka, zeby ludzie chcieli w to wchodzic.