Siedze na GPW 5 lat (nie wiem czy duzo czy malo) i widzialem juz wiele takich pomp jak kiedys np na Serinus, Braster, spolki covidowe, potem weglowe jak Bumech i Bogdanka, po drodze tez Bedzin sie zdarzyl itp. Zwykle odbywaly sie na koniec cyklu hossy - wiekszy kapital robi przez jakis miesiac czy dwa spekulacyjne podbitki na kilku spolkach - czy to pod jakies ESPI za ktorym potem dlugo nic konkretnego nie idzie, czy to pod jakas plotke. Po paru tygodniach wszystko ucicha a kurs spolki oraz obroty stopniowo (z mniejszymi podbitkami po drodze) opadaja. Tak samo teraz bedzie z Pure, CLN, Bedzinem i Mercatorem. Wiadomo gielda jest nieprzewidywalna ale jesli nie pojawi sie jakis mocny, fundamentalny news po drodze to mamy ostatni etap hossy tego roku, do pazdziernika/listopada znow beda spadki jak co roku i duzo trudniej bedzie sie zalapac na spekulacyjne podbitki.