Problem w tym, że część espi przeczytałem, ale nie jestem prawnikiem, więc być może źle to interpretuje, stąd pytanie, czym ta spółka konkretnie się zajmuje i jakie ma powiązanie z Ongeno? Bo narazie wygląda mi to tak, jakby zajmowali sie ich sprawami prawnymi (jakieś umowy itp.), coś na podobieństwo menadżera w firmie (albo piłkarskiego) osoby która ogarnia sprawy finansowe, kontrakty itp i dostaje w zamian wynagrodzenie. Pomyślałem też o odwrotnym przejęciu, ale chyba z free float na poziomie 46% to trochę kiepski deal dla właścicieli?
Każdy udaje mądrego, a tak naprawdę na forum zero merytoryki, mnóstwo postów a 99,9% to nawalanka nagonów miedzy sobą…