Może i jestem laikiem, ale jeśli ludzie wcześniej kupili po wyższym kursie akcje tej spółki, to czemu teraz sprzedają? Przecież to sprzedający pozwalają na taki spadek cen akcji. Gdyby wszyscy sprzedający powiedzieli: "i co z tego, że wyniki spółki nie spełniły pokładanych w niej nadziei? Tak tanio nie sprzedamy swoich akcji i po prostu nie dochodziłoby do transakcji i teraz kupujący niech się martwią. Nie po to kupiliśmy akcje po 7 zł, żeby teraz sprzedawać za 5,50 zł. Sprzedamy powiedzmy po 8 zł i tyle". Tylko, że tak powiedzieć to mogą Ci ludzie, których pieniądze mogą leżeć i nie są im potrzebne na bieżące potrzeby, bo jeśli myśleli, jak co poniektórzy, że odłożyli 4-5 tys. na remont kuchni i jednak zainwestują to, żeby trochę zarobić, a tu spada no to panika, bo żona mnie zabije, że kuchni nie będzie. Dlatego powinno się grać tylko tymi pieniędzmi, które mogą leżeć długo i być odporne na takie ruchy.