To, że nie ma kasy to jest oczywiste. Pytanie tylko, czy zostały jeszcze jakieś aktywa czyli de facto pakiet wierzytelności, na którym jest zastaw?
Jeżeli jest - to są dwie drogi: komornik i licytacja pakietu albo przejęcie pakietu przez administratora zastawu i sprzedaż.
Jeżeli nie ma - to prokurator/sąd, próby cofnięcia sprzedanych/oddanych wierzytelności, takie tam przygody :)