Lata, panowie, lata. Jeśli jednak DZ ma odrobinę rozumu w głowie i nie chce w X roku wypaść dosyć szaro na polskim rynku vs. inne rynki, to powinien pomyśleć o ugodzie. Oczywiście, tego nie zrobi, wyda kasę na prawników, swoje ekspertyzy, itp. Realnie, pewnie przegra. Problem w tym, że ALU musi realizować układ, a wyniki ma mierne. Wygra sprawę za dajmy na to 2 lata w I instancji, potem odwołanie, kasacja, itd. Może 2015, realnie później... Co do tego czasu? Bo na razie kurs <1 zł...