wiadomo ze urzednicy staraja sie chronic wlasne tyly. Tym bardziej ze poprzednie zarzady sobie nagrabily. Nie wiem jednak czy stac nasz kraj na tego typu strate. W dodatku biernosc premiera Morawieckiego, ktory ma dobre kontakty z niektorymi spolkami z sektora telekom i to tymi z francuskim kapitalem jest niezrozumiala. Rozumiem ze mozna nie lubic Getbacku. Ale co innego MSS. Jesli trzeba ukarac winnych naduzyc i balaganu to swietnie zrobcie to. Ale karac dzieci i mlodziez zabierajac im szybki internet? A tak to wyglada. W przyadku Getbacku mozna bylo powolac caly zespol prokuratorow? A w przypadku MSS i Hyperiona nie mozna wybrac porzadnego zespolu ds reksteukturyzacji? I dlaczego? Ze byl tam kiedys we wladzach spolki brat jednego z ministrow rzadu PO? To jest mega slabe. Bydgoska PESE tez zostawia na pastwe losu?