Dobrze rozumiem, że nie musi pytać, tylko jaka cena wchodzi w grę z akcje? Przypuśćmy, że np. Netia to kupi za jakąś x kwotę więc ile są warta nasze akcje w tym wypadku, lub za jaką kwotę może być przymusowy wykup. Ja to tkm rozumiem, że syndyk sprzeda hyperiona, a my stracimy z powodu zadłużenia, więc nasze akcje są nic nie warte, bo wcześniej muszą zaspokoić obligatariuszy. Z tą złotówką to bym zaczekał bo tak zarzuty szły dla byłych po-wców. Dlaczego brak raportów i notowań, dlaczego im na tym tak zależy? Pozdrawiam przy niedzieli.