Jak najmniej info, może uda się skupić od zniechęconych. Gra idzie o te 2,5%. Jeżeli nie uzbierają to nie będzie przymusu. Po lewej stoi 50k od pojedyńczego- to nie był tu częsty widok- tym bardziej teraz. Nie sprzedam swoich akcji. Poczekam na dywidendy. Gdzieś się skrzykną posiadacze i zawsze jednego można będzie wysłać na Litwę na walne aby popilnował interesu, a krwi można też napsuć spółce zaskarżając ustawy.