NIC. Nic nie sądzę. Musieli to zrobić i zrobili w ostatniej chwili. Groziło zawieszenie notować. Przecież nie będę cieszyć się z faktu, że w końcu ktoś zbada firmę i sporządzi raport. Czy to powód do euforii? Chyba nie. Gdyby pojawiło się info o kontrakcie lukratywnym (np. >10 mln) w sektorze niepublicznym - to rozumiem, jest zlecenie, jest zaufanie do firmy, itd. .. to byłaby przesłanka do optymizmu. A tutaj co? Nic. Jak od roku nic. i zapowiada się nadal nic. Więc sądzę, jak na wstępie, NIC.
Pozdrawiam, Ania