Tak komunikat dobrze że jest .Jednak dopóki nie wiemy o jaką sumę roszczenia wystąpiła firma zgłaszająca wniosek o likwidację.Jeśli był to krok by uzyskać swoje roszczenia z powodu braku odezwu ze strony spółki to musiał być to krok spowodowany taką a nie inną sytuacją firmy i brakiem zainteresowania z jej strony spłatami zobowiazań.Nie wiemy nic i jako akcjonariusze nie mamy tu w kraju nikogo kto by nas reprezentował.Jeśli jest majątek i nie został wyprowadzony z firmy to mamy szansę odzyskać cokolwiek .Jeśli nie ma go to pozostaje cywilny proces o opłacenie i uzupełnienie nominalnej wartości akcji do wysokości 200HuF przez osobę wnoszącą kapitał w postaci wkładu rzeczowego który został przecież zarejestrowany i wyceniony przez uprawnione osoby z odpowiednimi kompetencjami.Kapitał 13 000 000 mln euro opłacony i wniesiony aportem to nie fikcja tylko realna wartość.Grunty i nieruchomości w w wielkości deklarowanej to nie fikcJA TYLKO RZECZYWISTOŚĆ.W przypadku likwidacji i wyprzedaży firma może przejść w czyjeś ręce za marne grosze w drodze licytacji.Jeśli ktoś ma jakiś pomysł by się zorganizować to proszę o posty na forum.