Skoro już pękła ta magiczna granica to może nawet do 350. Niestety kupowałem za wcześnie po 418 i 410. Pewnie nie stracę, bo spółka jest fundamentalnie znakomita, ale można było taniej.
Prawdopodobnie jest jakieś ryzyko polityczne populistycznych decyzji rządów na terenach łowieckich Kruka, ale takie regulacje bardziej uderzą w ich konkurentów.
W tych funduszach, które sprzedają, siedzą niezbyt rozgarnięte chłopaki, które za nic mają analizy fundamentalne i działają stadnie.
Moim zdaniem przed końcem roku zobaczymy 5xx.
Cierpliwości, chociaż z zakupami poczekam, bo nie chcę znowu przepłacać.