Re: Jest info

lawyer_mz - jak masz powiedzmy 300 akcji, to masz w tej chwili 0,1 proc. udziału w FF - to niemało, nie? :-) A trzymanie do emerytury jest być może najlepszym rozwiązaniem.

Co do zerowych w zasadzie obrotów ostatnio - spoko, to wynikało tylko ze zbyt niskiej ceny. Jak na wiosnę kurs znalazł się na poziomach 4-6 zł to już obroty przynajmniej po kilka tysięcy akcji mieliśmy codziennie. I to za chwilę powinno wrócić w ślad za tym, co dzieje się z Milestone - w samej spółce - i z tym jak na to reagują inwestorzy w USA.

Jeszcze rok temu-półtora obroty na Milestone w USA średnie to było kilkanaście tysięcy akcji dziennie. Bywały dni bez obrotu. A oni mają tam teraz 40 milionów akcji w ogóle, z tego połowa mniej więcej to FF
.
Teraz, na fali tego, co się w spółce (naszej ! :-)) dzieje i rosnącego z tego powodu zainteresowania spółką matką- a przede wszystkim rosnącego kursu - mieliśmy w USA wczoraj 630 tys. akcji w obrocie, przedwczoraj 1,2 mln itd. A średnia dzienna w ostatnim roku to 247 tys. sztuk.

Ale tam kurs urósł od lutego z 0,26 USD do 1,18 USD wczoraj :-) A u nas w tym czasie chyba lekko spadliśmy ;-) Jak teraz zaczniemy iść w górę - a to jest tylko kwestia czasu - obroty też urosną. A trudno żebyśmy nie urosli, skoro w USA spółka matka rosnie tylko dzięki nam - naszemu Milestone Medical z licencjami na produkcję i sprzedaż Compuflo epidural.

Wczoraj wystarczyło, że kurs doszedł raptem do 4 zł a już byli chętni do sprzedaży bodaj 3 tys. akcji. Może ich jeszcze dziś nie kupi, ale w poniedziałek zapowiedziany wczorajszym infem wykład profesora na forum American Society of Anesthesiologists  o naszym rewelacyjnym urządzeniu- myślę, że wzrosty Milestone w USA nie pozwolą kursowi Milestone w Polsce stać w miejscu :-). A jak tu mozna było zauważyć - i po wpisach na forum - mamy na pokładzie przynajmniej kilka osób z pokaźnymi pakietami przynajmniej kilku tysięcy akcji, więc przy wzrostach kursu podaż na pewno się znajdzie. To i obroty będą.

Lata temu, na początku projektu Compuflo epidural przy wymianie akcji MMD na akcje MLSS prezesi oszacowali wartość naszego Milestone Medical na połowę całego Milestone Scientific . Teraz, gdy ci sami prezesi mówią bez ogródek "dla firmy liczy sę teraz tylko Compuflo epidural" - jesteśmy pewnie warci więcej niż połowę całej spółki matki. A skoro oni mają dziś 40 mln akcji, a my - 20, no to jak nic wychodzi, że kurs u nas powinien być przynajmniej taki jak za Oceanem. Czyli powiedzmy przy wczorajszym ich 1,18 USD na koniec sesji - u nas 4,5 zł. Wczoraj było 4 zł, więc różnica niewielka.

Ale:
1. W poniedziałek cała anestezjologiczna Ameryka usłyszy z ust szanowanego profesora, że nasze Compuflo epidural bije na głowę istniejące konkurencyjne metody.

2. W ciagu najdalej miesiąca ma być opublikowany raport m.in. dla firm ubezpieczeniowych - przekonujący do stosowania Compuflo w szpitalach. Najkrócej: będzie Compuflo w szpitalu- będą niższe stawki ubezpieczeń. Jak to mówił Osser - jeden błąd przy znieczuleniu zewnątrzoponowym może kosztować szpital 400 tys USD. Warto kupić do szpitala nasze Compuflo, bo ono błędy eliminuje do zera w zasadzie.

3. Osser zapowiedział, że do końca roku będą mogli poinformować o pierwszych w USA szpitalach, które już kupiły i stosują w codziennej praktyce nasze Compuflo. Teraz trwają w tych szpitalach testy i szkolenie lekarzy.

Przy takiej wiedzy jaką mamy i takich zapowiedzianych komunikatach, nie sposób oczekiwać czegoś innego jak dalszych wzrostów w USA. Więc my tu w Polsce tez na pewno będziemy gonić kurs. A ja liczę, że przy naszym małym FF - raczej go spokojnie przegonimy. Pewnie nie dziś, ale spoko- do końca roku mamy czas :-) W Stanach inwestorzy na stocktwits liczą na 5-10 USD. Siedzimy, czekamy, mamy niezłe perspektywy. :-)