jak wyszedłeś i jeszcze tu jesteś tzn że chcesz kupić (jak najtaniej oczywiście). A jeśli chcesz kupić tzn że jednak liczysz na wzrosty. A jesli liczysz na wzrosty to nieładnie jest namawiać bliźniego swego aby sprzedał i zbił kurs abys ty kupił taniej. To nie po chrześcijańsku. Nie rób tak - nie ładnie.