Nie wiadomo ile będzie, ale dziwne by było, gdyby firmy, które funkcjonują w branżach odnawialnych, bezemisyjnych źródeł energii i oszczędnego gospodarowania energią, miały funkcjonować w okresie wprowadzania tych "wiekopomnych zmian na świecie", same szorując gdzieś w okolicach swoich minimach historycznych. Wszystko jest możliwe, ale dziwne by to było. No chyba, że oszczędzanie energii zostanie odwołane.. a to już była by inna historia. Ale na to się nie zanosi, bo nawet Azja kroczy tą drogą.