Dokladnie. Nie ma umowy - nie ma Espi…bedzie umowa bedzie Espi…ja w nich wierze a negocjacje z takim kolosem jak Ebi na pewno nie sa latwe, obcy jezyk, nie wiem na jakim prawie taka umowa (raczej nie polskim)…szacun ze w ogole podali ze z nimi gadaja (Ryvu czy Scope od razu podalo umowe), ale to pewnie przez emisje z lutego (tez dobrze, bo mogli pokazac wiecej na spotkaniach)…wazne ze do przodu, nawet jesli ten krok nie jest pod espi, a wydaje mi sie ze nie jest (to troche jakby w negocjacjach podac ze jedna strona zaakceptowala swoje wewn warunki i wyslala je drugiej stronie)…tak mi sie wydaje o ile znam podobne procesy