Inwestora branżowego nie ma - i nie będzie.
Nikt poważny nie będzie rozmawiał ze złodziejami i oszustami. Ci panowie w swojej branży są kuglarzami i to takimi, którzy okradli kasę teatrzyku w którym występowali.
Najzabawniejsze ... to oni mają stawiać warunki ? Niby jakie ? Wystarczy poczekać kwartał i będzie w Kajetanach pozamiatane - a syndyk sprzeda potencjalnemu nabywcy cały obiekt za ułamek wartości. Bez oszustów zabarykadowanych w swoich nowiutkich gabinetach.
Oczywiście nie wykluczam, że pojawi się jakiś spryciarz i wykorzysta sytuację. Że niby kapitał, rozmowy ... skupi teraz akcje i wyrzuci potem na wzrostach, pod tą lipną informację. Parówek i naiwniaków na GPW pod dostatkiem.