I co z tego? A Terraforming Mars, a Gloomhaven? Stoją wyżej, a pierwsza w wersji cyfrowej jest słaba, a druga spoko, ale to nie jakiś killer sprzedażowy. Nemezis w wersji cyfrowej nie będzie hiciorem, bo żadna planszówka taka nie była i tutaj raczej nic się nie zmieni. Może być conajwyżej, dobra, poprawna, ale killerem sprzedażowym to to nie będzie z prostej przyczyny - to trochę inne światy, inne wymagania, inne trendy. Niezmiernie ciężko jest zrobić grę będącą hitem zarówno w wersji cyfrowej jak i planszowej.
ps. Przykładów odwrotnych też jest sporo. God Of War czy Sanctum (nawiązujący do serii Diablo) - w wersji planszowej to to są kapiszony. No fakt faktem, że twórcy tych gier nie postarali się, ale to tylko pokazuje fakt, że uznana marka nie gwarantuje sukcesu sprzedażowego "po drugiej stronie"/