Wolumeny po dywidendzie praktycznie są na minimalnym poziomie . 17k akcji . Janusz nie kupuje ale trudno przecież wymagać ,żeby przy tak niewielkiej płynności jeszcze dalej ją zmniejszać. Poza tym w firmie wiedzą dokładnie kto jest włascicielem akcji i ile ma . Janusz ma dostęp do wszelkich dokumentów . Oczywiście w Zielonej Górze jest jeszcze jeden pakiet poza Tabazą i Januszem który mozna uznac za olbrzymi . Jego wielkość moze być od 50k do nawet 90k na 200k ogółem. Janusz powinien wiedzieć o tym pakiecie , ale moze sobie w firmie nie zdają sprawy z tego że wazne informacje moga wypływać z firmy na miasto poza systemem espi . Nie chce rzucać fałszywych oskarżeń ale takie wrazenie odniosłem. Poza tym jak spojrzymy historycznie to była juz kiedyś kara dla mieszkańca Zielonej Góry za manipulowanie kursem Novity i dziwnym trafem jest to syn oficjalnej włascicielki rzeczonego pakietu.
Już kiedyś zrzucił kurs na 10 złotych i nawet Janusz nie dał mu wtedy rady , ale było to w czasach przed dywidendowych .