Są 4 scenariusza przedstawione przez KNF, oba skrajne (czyli same ugody z przewalutowaniem lub same unieważnienia bez zwrotu kapitału można raczej z góry odrzucić), zostają pozostałe dwa:
- unieważnienie umowy kredytowej ze zwrotem kapitału (moim zdaniem podstawowy który powinien mieć zastosowanie w świetle obecnego orzecznictwa) z kosztem dla banków max 101,5 mln (realnie mniejszym przy częściowym mixie z ugodami z tymi klientami którzy nie chcą się procesować i zdecydują się spłacać kredyt po przewalutowaniu)
- unieważnienie umowy kredytowej ze zwrotem kapitału (czyli j.w.) plus zwrot kosztów kapitału dla banków (moim zdaniem żądanie zwrotu kosztów kapitału powinno być uznawane niezasadne gdyż to banki jako silniejsza strona umów kredytowych umieszczały w tych umowach niedozwolone klauzule i w rezultacie doprowadziły do ich unieważniania przez sądy wobec tego żądają zupełnie nienależnego świadczenia od oszukanych klientów) - koszt dla banków w tym scenariuszu max 70,5 mld (przy częściowych ugodach realnie mniejszy)
Jak komuś wydaje się że te zawiązywane rezerwy zostaną w przyszłości w całości ot tak sobie rozwiązane to moim zdaniem bardzo się przeliczy - ale rynek póki co pod to gra ignorując zupełnie linię orzeczniczą sądów niekorzystną dla banków.