Nie, żaden wieszcz. Po prostu dziennikarz młodego pokolenia, nie obarczony mentalnością PRL'u, dociekliwy i patrzący zdroworozsądkowo na różne tematy, w szczególności transformacji energetycznej. Dla mnie wystarczy żeby go wysłuchać, zamiast słuchać co mówi np. p. Ziętek.