rozumiem ze powinienem wam wturowac w "wyszczalach" i "rajdach"?
Jak widac ty sie roznimy. Nie jestem naganiaczem i jestem w stanie przezyc chwilowa strate bo taka aktualnie notuje. Kupilem akcje w oparciu o swoj osad i komentuje uczciwie, ze zapalila mi sie lampka alarmowa. To zadluzenie zaczyna byc ciazace i swojego zdania nie zmienie ze powinno sie je splacac priorytetowo nawet kosztem odpuszczenia czesci przetargow.