Ludzie, fundamenty spoko. Ale pooglądajcie wykres. Wczoraj patern oczywisty, zasłona. Oscylatory nagrzane. 7,90 -8,00 i wtedy powrót. Kombinuję taki scenariusz. Też lekko się sparzyłem. Sprzedałem po 8,91 i podkusiło mnie żeby odkupić po 8,53. Połowa świecy. I dziś wywaliłem po 8,36. Parę złoty zostało. I obserwacja. Obaczym.