Oczywiście że sprzedałem i dlatego jestem szczęśliwy. Amator rozumiem Ciebie, bo też byłem naiwny. Kiedy już sam zapłacisz za swoje błędy, jeżeli będziesz miał odwagę to odezwij się na forum. Ja nie zapłaciłem, ale chyba miałem dużo szczęścia.
Żegnam