Zgadza sie, wieksza czesc spolek na gpw zachowuje sie jak na hosse bardzo brzydko. Moze to wynika z faktu, ze wszyscy oczekuja bessy w USA, niektorzy o niej trabia juz od wiosny i ludzie sie boja. A bessy jak nie bylo tak nie ma tak jak hossy u nas. Byloby zabawnie, gdyby do bessa w USA zachecila zagranice do inwestycji u nas. Bo gdzies inwestowac trzeba, a nie wiem czy sa jakies bardziej rozwiniete rynki z tak tanimi akcjami.
Moze oczywiscie tez u nas - mimo ogolnej taniosci - przy bessie w USA byc ostry zjazd i u nas. Ciezko przewidziec co powie rynek. Pocieszajace jest to, ze zjazd u nas (na wielu spolkach) jaki mamy od wiosny jest na niskich wolumenach.