Wezwanie po 1,5 zł i perspektywa szarpania się o 5 mln przy wezwaniu za 2,5 zł, podczas, gdy firma jest warta min. 5 zł to objaw głupoty. Zamiast skupić się na robieniu biznesu i oddać 50% środków z emisji, rodzina B. będzie zapewne prowadzić zapasy z mniejszościowymi licząc na brak odzewu na walnym.