Kiedyś to byle półgłówek mógł na mobilkach zarabiać. Teraz rynek się nasycił wydawcami gierek na smartfony. Bydgoska spółka gamingowa jest w 5 lidze, a żeby chociaż wychodzić 'na 0' to trzeba przynajmniej mieć performance na poziomie 3-ciej ligi. Teraz jak ktoś ma jakie takie pojęcie to może wykorzystać AI do pisania kodu, ale tutaj to same dinozaury. Nigdy nie grzeszyli bystrością a już na pewno nie innowacyjnością. Dla nich nawet stworzenie gry w wersji multiplayer na zawsze pozostanie tajemnicą. Zobaczcie sobie na YouTube są nastoletni game developerzy którzy biją na głowę tych vividowych operatorów klawiatury.
Pozdrawiam szanownych inwestorów i życzę trzeźwości umysłu i klarownego spojrzenia na świat w tym AD 2024