Re: Jaka piękna katastrofa:)

Drony ukraińskiej straży przybrzeżnej zatopiły kapitana rosyjskiej marynarki wojennej wraz ze statkiem na Morzu Azowskim. WIDEO
Latem 2025 roku ukraiński wywiad wojskowy zaatakował okręt rakietowy rosyjskiej marynarki wojennej. Zaledwie kilka miesięcy później okazało się, że w wyniku tej operacji zginął kapitan rosyjskiej marynarki wojennej Aleksander Połowkow.
Informację o śmierci wysoko postawionego okupanta ujawnił projekt KIU „Oficerowie rosyjscy zabici na Ukrainie”, który śledzi straty w korpusie oficerskim armii rosyjskiej. Według opublikowanych danych, Połowkow został zaliczony do grupy ładunkowej 200 28 sierpnia 2025 roku.
Oficer zginął w wyniku ataku ukraińskiego drona na rosyjską korwetę „Inguszetia” na Morzu Azowskim. Wówczas Główny Zarząd Wywiadowczy Ministerstwa Obrony Ukrainy oficjalnie poinformował o ataku i opublikował nagranie wideo potwierdzające skuteczne zniszczenie wrogiego okrętu.
http
s://t.
me/U
kra
ine_365N
ews/107680
Według nekrologu, Aleksandr Połowkow zajmował stanowisko pomocnika mechanika dywizjonu 41. brygady kutrów rakietowych rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Zlikwidowany oficer brał bezpośredni udział w atakach rakietowych Kalibr na terytorium Ukrainy.
Operację przeprowadziła znana jednostka GUR Primary, specjalizująca się w użyciu dronów szturmowych przeciwko celom na tyłach i morzu wroga. Wówczas poinformowano o trafieniu okrętu projektu 21631 Bujan-M, jednego z nośników pocisków manewrujących Kalibr.
Najpierw dron unieruchomił stację radarową okrętu. Następnie przeprowadzono kolejny atak na pokład, który zmusił rosyjski okręt do opuszczenia rejonu działań bojowych w Zatoce Tiemriuk. Później okazało się, że dla jednego z oficerów to wyjście okazało się ostatnim.
Okręty projektu 21631 Bujan-M to niewielkie okręty rakietowe o wyporności około 950 ton. Przeznaczone są do operacji na obszarach przybrzeżnych i wodach śródlądowych. Są uzbrojone w uniwersalną wyrzutnię ośmiu pocisków manewrujących Kalibr oraz systemy samoobrony artyleryjskiej i przeciwlotniczej.
Atak na Inguszetię nie był więc jedynie czasowym unieruchomieniem okrętu, lecz zakończył się śmiercią oficera biorącego udział w atakach rakietowych na ukraińskie miasta.